Śląski ZPN

W derbach Ruchu zmierzyli się koledzy z klasy

12/10/2019 15:27

Ruch Chorzów S.A. walczy o mistrzostwo I Ligi Wojewódzkiej A1 Junior "InterHall", a UKS Ruch Chorzów, plasuje się na dole tabeli. Ale nikt z zawodników drużyn walczących na murawie boiska przy ulicy Lompy nie patrzył na to spotkanie przez pryzmat tabeli. Nie znaczy to jednak, że piłkarze potraktowali to spotkanie jak "świętą wojnę".


- Od kilku lat bardzo mocno współpracujemy na linii UKS Ruch i Akademia Piłkarskiej Ruchu S.A. - mówi Mateusz Michalik trener drużyny juniorów Ruchu S.A. i zarazem koordynator do spraw szkolenia klubu. - Myślę, że dzisiaj było to też widać na boisku. Nie było na nim sytuacji nerwowych, czy spięć, w których zawodnik jednej czy drugiej drużyny chciałby zrobić krzywdę rywalowi. Tym bardziej, że są to koledzy z klasy. Wszyscy chodzą do tej samej szkoły i to, że na co dzień grają w innych drużynach, a w meczu derbowym rywalizują ze sobą, nie jest istotne. Każdy dąży do tego, żeby w przyszłości jak najwięcej zawodników trafiło do pierwszej drużyny Ruchu.

- Co zadecydowało o zwycięstwie drużyny Ruch S.A.?

- Myślę, że troszeczkę doświadczenie i umiejętności były po naszej stronie. Na pewno UKS Ruch zostawił na boisku bardzo dużo zdrowia i chwała chłopakom za to, że potrafili dotrzymać tak długo kroku naszej drużynie, ale im dłużej toczyła się gra tym ta różnica była coraz bardziej widoczna.

- Kto zasłużył w tym meczu na szczególne wyróżnienie?

- Nie chciałbym wyróżniać indywidualnie któregokolwiek z zawodników, bo na zwycięstwo zasłużyła cała drużyna. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zagraliśmy na swoim wysokim poziomie natomiast cieszymy się z tego, że wielu zawodników, którzy wcześniej występowali w UKS, zaprezentowało się w naszym zespole, gdzie teraz mają szansę rozwijać się pod naszymi skrzydłami. To świadczy o tym, że współpraca między tymi dwoma klubami układa się w dobry sposób.

- Jaki jest wasz cel na ten sezon?

- Chcielibyśmy zakwalifikować się do Ligi Makroregionalnej i powalczyć o awans do Centralnej Ligi Juniorów. Dlatego mamy świadomość, że przed nami jeszcze w rundzie jesiennej pięć bardzo trudnych spotkań, z których już to najbliższe za tydzień z liderem Rozwojem Katowice na naszym boisku oraz za dwa tygodnie na wyjeździe z GKS GieKSą Katowice sporo wyjaśnią. Te spotkania pokażą nam w jakim miejscu jesteśmy i na co nas tak naprawdę stać.

Zdjęcia z meczu można oglądać TUTAJ.