Śląski ZPN

Po japońsku na 100-leciu Slavii Ruda Śląska

30/11/2019 21:45

Działacze, trenerzy, zawodnicy, sympatycy i zaproszeni goście, wśród których był także prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula, uczcili 100-lecie Slavii Ruda Śląska.


Oficjalna uroczystość podsumowująca rok jubileuszowy odbyła się w rudzkiej restauracji Wawelska, gdzie prezes Dariusz Dobiech, po serdecznym przywitaniu wszystkich obecnych, poprosił o chwilę ciszy, którą symbolicznie uczczono pamięć tych, którzy grają już na "niebieskich boiskach".

- Ze szczególnym entuzjazmem myślimy dzisiaj o osobach, które od lat tworzą ten klub - stwierdził Dariusz Dobiech. - Bez wielu życzliwych serc ciężko byłoby kontynuować piękną tradycję Slavii. Czuję się zaszczycony, że to właśnie mnie przypadła możliwość organizacji tego święta, które jest okazją do wspomnień, które na zawsze pozostaną w pamięci. Do nich zaliczymy także tegoroczny sukces naszej drużyny, która obecnie występuje w IV lidze śląskiej, a w tym roku wywalczyła Puchar Polski na szczeblu Podokręgu Katowice i uzyskała prawo dalszej gry na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Cieszymy się obchodząc 100-lecie i myślimy o przyszłości aktywnie rozwijając nasze drużyny młodzieżowe, których jest coraz więcej, bo coraz więcej dzieci z Rudy Śląskiej garnie się do reprezentowania naszych barw. Obecnie w naszych strukturach jest 7 drużyn młodzieżowych od rocznika 2003 do rocznika 2011 oraz najmłodsi adepci w szkółce dla roczników 2012-2016. Stawiamy na ich rozwój, którego fundamentem jest kultywowanie tożsamości klubu. Szkolimy na wysokim poziomie i zarazem kształtujemy charakter prawdziwego "slavioka", za co należą się szczególne podziękowania trenerom pracującym w naszym klubie, który ma swój klimat i łączy pokolenia.

Jubileuszowe spotkanie stanowi znakomitą okazję do uhonorowania tych, którzy angażują się w klubową działalność. Dlatego prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula oraz wiceprezes Podokręgu Katowice Tadeusz Bizoń wręczyli: Andrzejowi Dudce, Marcinowi Paździorowi i Dariuszowi Wesołemu Brązowe Odznaki Honorowe Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Ponadto Sławomir Bolczyk, Jan Frączek, Tomasz Grozmani, Adrian Kudełko, Adam Paszek i Wacław Starczewski otrzymali Srebrne Odznaki Honorowe Śląskiego Związku Piłki Nożnej, a Jacek Dudka, Janusz Gazda, Jerzy Hansla, Zbigniew Pradyszczuk i Andrzej Stolarski odebrali Złote Honorowe Odznaki Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Następnie na ręce Dariusza Dobiecha Henryk Kula przekazał pamiątkowy grawerton oraz symboliczny voucher na sprzęt sportowy. Z jubileuszowymi upominkami przybyli także na uroczystość przedstawiciele Podokręgu Katowice oraz rudzkich klubów: Urania, Jastrząb, Wawel i Grunwald.

- Przyjmijcie płynące z głębi serca, szczere i serdeczne życzenia od całej piłkarskiej rodziny Śląska - powiedział Henryk Kula. - Dziękuję ludziom, którzy tworzyli historię i tworzą dzień dzisiejszy klubu. Za ich pracę na rzecz dobra wspólnego jakim jest śląska piłka. Za to, że wam się che za darmo, a nawet, że czasem bierzecie pieniądze z budżetu rodzinnego, żeby wspomóc klub i umożliwić grę młodym zawodnikom. Szczególnie życzę wam sukcesów w szkoleniu dzieci i młodzieży, bo najtańszy piłkarz w tej chwili to jest wychowanek, czyli zawodnik wyszkolony w swoim klubie. Niech tych "slavioków", jak powiedział prezes, przybywa z każdym rokiem. Niech wasi wychowankowie utożsamiają się z klubem, kochają wasze barwy i grają dla tego klubu, dla niego wylewając pot. A ponieważ do świąt Bożego Narodzenia pozostał już niecały miesiąc więc korzystając z okazji życzę wam także radosnych chwil spędzonych z najbliższymi i żebyście przy tym wigilijnym stole nabrali sił do pracy w nowym roku i zrealizowania swoich celów.

Nie zabrakło także symbolicznych nagród ufundowanych przez zarząd dla ludzi, którzy w sposób szczególny pomogli klubowi. Grzegorz Galowy, Marek Szymański i Łukasz Kozarski otrzymali dedykowane tablice pamiątkowe. Również Dariusz Dobiech - zaskoczony przez pozostałych członków zarządu - uhonorowany został podziękowaniami za poświęcony czas na rzecz klubu, któremu oddaje całego siebie i spędza w nim niejednokrotnie więcej godzin niż we własnym domu. Otrzymał plakietę z wygrawerowanym napisem: "Każdy dzień jest dobry, aby rozpocząć coś dobrego. Ponad wszystko nie wolno Ci się poddać. Pamiętaj, Ty jesteś wyjątkowy. Wybrany do tworzenia rzeczy wielkich codziennie. Niech ten piękny jubileusz będzie jeszcze większą motywacją do pracy ku chwale klubu".

Wyjątkowym wydarzeniem było także uhonorowanie medalami 100-lecia Slavii Ruda Śląska największych "slavioków". Wybito sześć takich odznak, z których jedna została zdeponowana w klubowej gablocie, a pięć trafiło do ludzi szczególnych.

- Są z nami ludzie, których ciężko byłoby wyróżnić, bo żadne z odznaczeń nie oddałoby ich znaczenia dla naszego klubu - wyjaśnił Dariusz Dobiech. - Dlatego dla tych niesamowitych ludzi zrobiliśmy coś czego nikt inny miał nie będzie. Trzy wręczamy byłym zawodnikom II-ligowej Slavii. Otrzymują je: Władysław Żmuda, Bernard Jarosz i Ginter Horeba. A dwie pozostałe trafiają do braci, bez których tego klubu mogłoby by już nie być. Ich zaangażowanie i pomoc sprawiły, że Slavia przetrwała najtrudniejsze czasy i może świętować 100-lecie. Ewaryst i Przemysław Skupin to są ludzie niezwykli i dla nich mamy ten niezwykły medal.   

A po multimedialnej prezentacji rysu historycznego spontanicznie zrodziła się inicjatywa, z którą zgłosił się prezes Grunwaldu Ruda Śląska Teodor Wawoczny, znany ze zdolności lingwistycznych. Stwierdził, że 100-latkowi nie wypada śpiewać tradycyjnego polskiego "Sto lat" i po japońsku odśpiewał "Happy birthday", dodając w odpowiednim miejscu słowa Slavia także przetłumaczone na język obowiązujący w kraju kwitnącej wiśni. Nic więc dziwnego, że po takim występie gładko wszyscy przeszli do kuluarowych rozmów, w których królowała piłka nożna od Ernesta Pohla, przez Piotra Czaję po obecnych zawodników Slavii, którzy mają się na kim wzorować, bo w 100-letniej historii klub wielkich postaci nie brakuje.

Więcej zdjęć można oglądać TUTAJ.