Mających za sobą 3 występy w reprezentacji Polski Dariusza Grzesika i Dawida Plizgę oraz ligowców na czele z Mariuszem Muszalikiem, który w ekstraklasie rozegrał 311 spotkań czy Mamii Dżikii, mającego na koncie 191 meczów w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej, przedstawiać nikomu nie trzeba. Ale skorzystać mogli wszyscy i ci pracujący z dziećmi, i ci prowadzący drużyny seniorów.

Dwudniowe warsztaty były okazją do zaprezentowania teorii i praktyki. Na pierwszy ogień poszły piątkowe wykłady: Macieja Szymańskiego "Rozumienie gry poprzez stwarzanie problemów w grze" i Macieja Szeligi "Percepcja w rozumieniu gry". Po nich odbył się panel dyskusyjny, a jego podsumowanie stanowiło omówienie przez Krzysztofa Paluszka atakowania i bronienia w systemie 1-3-5-2.

Drugi dzień rozpoczął się od praktyki, czyli zaprezentowanej na parkiecie hali sportowej przez amerykańską trenerkę Nicole Rodriguez rozgrzewki motorycznej - najpierw dla dzieci, a następnie dla profesjonalistów. Młodzi zawodnicy GKS GieKSy Katowice zademonstrowali następnie przygotowane przez Janusz Kowalskiego ćwiczenia pozwalające Budować grę i rozwijać inteligencję piłkarzy, a Paweł Grycmann zachęcał trenerów do samodzielnego podejmowania decyzji na treningach pod hasłem "Zabić" formę ścisłą.

Na zakończenie warsztatów uczestnicy kursu znowu wrócili do auli i wysłuchali wykładów: Nicole Rodriguez o rozgrzewce w piłce nożnej oraz Grzegorz Więcława o wykorzystaniu treningu mentalnego w życiu.

- Frekwencja była bliska stuprocentowej - mówi Kierownik Referatu Szkolenia-Trener Koordynator Śląskiego Związku Piłki Nożnej Damian Galeja. - Cieszymy się zarówno z obecności tych, którzy uczestniczą w kursach, jak i tych, którzy przyszli z... ciekawości. Oni już ukończyli kurs, ale chcą się kształcić i formie wolnych słuchaczy byli razem z nami. Podzieliśmy zajęcia na dwie części tematyczne. W piątek teoria ukierunkowana była na omówienie treningu pozycyjnego, a zarazem nastawionego na rozumienie gry. W sobotę poparliśmy tę teorię praktycznymi zajęciami i zaakcentowaniem, że forma ścisła może mieć inny charakter oraz jak realizować zajęcia, żeby zawodników zmusić do myślenia. Natomiast Nicole Rodriguez skupiła się na przygotowaniu zawodników do treningu. A zamknął to wszystko Grzegorz Więcław, dzieląc się doświadczeniami. Większość prowadzących zajęcia ro nasi stali współpracownicy-edukatorzy, a Nicole Rodriguez spotkaliśmy się w Zabrzu na szkoleniu z koordynatorami i nawiązaliśmy kontakt. Zaowocował on zajęciami, które zaprezentowały uczestnikom kursu amerykański sposób traktowania przygotowania motorycznego.

Więcej zdjęć z warsztatów można oglądać TUTAJ.