Podopieczni Andrzeja Szłapy, wygrali wprawdzie rewanżowy mecz półfinałowy z Constractem Lubawa 4:3 (2:1), ale u siebie przegrał 0:3 i dlatego pożegnał się z rozgrywkami. Nie znaczy to jednak, że w tym roku zabraknie w finale śląskiego zespołu. Clearex Chorzów wprawdzie przegrał u siebie rewanż z Gattą Active Zduńska Wola 1:2 (0:2), ale dzięki zaliczce z wygranego 5:3 spotkania wyjazdowego drużyna Rafała Krzyśki przeszła do ostatecznej rozgrywki.

Pierwsze finałowe starcie zaplanowano na 26 sierpnia w Chorzowie, a rewanż zostanie rozegrany 30 sierpnia w Lubawie i tam poznamy zdobywcę Pucharu Polski. Chorzowianie stają przed szansą sięgnięcia po piąte trofeum w swojej historii, bo triumfowali już w latach: 2001, 2002, 2004 i 2017 i są liderem pucharowej klasyfikacji, w której na drugiej pozycji są Rekord (2013, 2018 i 2019) oraz Wisła Kraków (2011, 2014 i 2016). Natomiast naszpikowanych Brazylijczykami lubawian w tej klasyfikacji jeszcze nie ma.

Zapowiada się ciekawa rywalizacja.