W turnieju, którego obserwatorem byli między innymi: Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, zarazem Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula, Prezes Podokręgu Sosnowiec Józef Grząba, Prezes Podokręgu Katowice Stefan Mleczko i Prezes Podokręgu Bytom Tomasz Wyszyński oraz Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Herbert Jatta, na sosnowieckim parkiecie od rana rywalizowało 12 reprezentacji Podokręgów. Najlepsza okazała się drużyna z Podokręgu Racibórz.
Zespół w składzie: Marek Kurzydym, Tomasz Sobeczko, Marcin Szymiczek, Bartosz Ochyj, Grzegorz Wojda, Andriej Usik, Kamil Dziok, Kamil Budka i Damian Harańczyk swoją drogę po tytuł rozpoczął jednak od bezbramkowego remisu z Podokręgiem Rybnik. Później było już jednak z górki i po zwycięstwach 2:0 z Podokręgiem Zabrze oraz 3:0 z Podokręgiem Bielsko-Biała podopieczni Piotra Poznańskiego i Łukasza Sytnika zajęli w swojej grupie kwalifikacyjnej pierwsze miejsce.
W ćwierćfinale raciborzanie 6:1 pokonali Podokręg Bytom, a w półfinale 3:0 wygrali z Podokręgiem Sosnowiec i w decydującym starciu stanęli vis a vis reprezentacji Podokręgu Skoczów. Drużyna w zestawieniu: Mateusz Kaczor, Ryszard Olszar, Jakub Legierski, Grzegorz Kopiec, Rafał Górczyński, Adrian Damaz, Adam Targowski, Marcin Sikierka, Dawid Rakus, Jakub Rokowski, wprawdzie do finału dotarła w mniej spektakularny sposób, ale w najważniejszym meczu okazała się przeciwnikiem godnym nawet mistrzostwa. Ekipa prowadzona przez Leszka Niemczyka i Wojciecha Dudziaka w grupie zremisowała 1:1 z Podokręgiem Tychy i pokonała 3:0 Podokręg Żywiec oraz 2:1 Podokręg Częstochowa, żeby w ćwierćfinale 2:1 zwyciężyć Podokręg Rybnik, a w półfinale po bezbramkowym remisie w rzutach karnych, wygranych 3:1, przeskoczyć Podokręg Katowice.
W finale to skoczowianie, już w 3 minucie, po rozegraniu rzutu rożnego i strzale Grzegorza Kopca wyszli na prowadzenie. Raciborzanie przejęli jednak szybko inicjatywę i odrobili stratę z nawiązką. Wyrównał w minucie Tomasz Sobeczko, po solowej akcji zakończonej płaskim strzałem w 6 minucie, a w następnej minucie autor wyrównującego gola zagrał do Grzegorza Wojdy, który z bliska dopełnił formalności. To jednak nie wystarczyło do zdobycia tytułu, bo przedostatniej minucie meczu (grano po 14 minut) skoczowianie ponownie zaskakująco wykonali rzut rożny i po podaniu Rafała Górczyńskiego Dawid Rakus wepchnął piłkę do siatki doprowadzając do remisu.
Do wyłonienia mistrza potrzebne były więc rzuty karne. Zaczęły się od trafienia kapitanów Jakuba Legierskiego i Grzegorza Wojdy. W drugiej serii Marek Kurzydym obronił strzał Grzegorza Kopca, a Tomasz Sobeczko pokonał Mateusza Kaczora. Jeszcze po celnym strzale Rafała Górczyńskiego w trzeciej kolejce w sercach raciborzan tliła się iskierka nadziei, ale zgasił ją Andriej Usik, który huknął nie do obrony i utonął w objęciach kolegów.
Zdjęcia z meczów finałowych można oglądać TUTAJ
Podokręg Racibórz – Podokręg Skoczów 2:2 w karnych 3:2
0:1 – Kopiec 3 min, 1:1 – Sobeczko 6 min, 2:1 – Wojda 7 min, 2:2 – Rakus 13 min.
Karne: 0:1 – Legierski, 1:1 – Wojda, Kopiec (obronił Kurzydym), 2:1 – Sobeczko, 2:2 – Górczyński, 3:2 – Usik.
Sędziowali Jacek Lis i Marcin Bielawski.
RACIBÓRZ: Kurzydym – Usik, Sobeczko, Ochyj, Wojda; Budka, Szymiczek, Dziok, Hareńczuk. Trener Piotr Poznański.
SKOCZÓW: Kaczor – Kopiec, Górczyński, Legierski, Rokowski; Rakus, Targowski, Damaz, Sikierka, Olszar. Trener Leszek Niemczyk.
W meczu o 3 miejsce Podokręg Katowice 3:0 pokonał Podokręg Sosnowiec. Na ćwierćfinałach swój udział zakończyli: Podokręg Bytom, Podokręg Rybnik, Podokręg Żywiec i Podokręg Zabrze, a na fazie grupowej: Podokręg Częstochowa, Podokręg Lubliniec, Podokręg Tychy i Podokręg Bielsko-Biała.
Oprócz pucharów, medali i nagród dla najlepszych były także indywidualne wyróżnienia. Otrzymali je: najstarszy zawodnik Adam Wąsala (Podokręg Lubliniec), najlepszy strzelec – zdobywca 8 bramek Patryk Rumiński (Podokręg Sosnowiec), autor najefektowniejszego gola Maciej Radziejewski (Podokręg Katowice), najlepszy bramkarz Mateusz Kaczor (Podokręg Skoczów) oraz najlepszy zawodnik Bartosz Ochyj (Podokręg Racibórz).
Warto również dodać, że w trakcie turnieju koledzy sędziowie oficjalnie podziękowali Jackowi Lisowi, kończącemu karierę na szczeblu centralnym, na którym prowadził ponad 150 zawodów. Nie zabrakło ponadto pamiątkowych upominków dla wszystkich uczestników oraz nagród dla każdej drużyny za udział, a na zakończenie turnieju, sprawnie przeprowadzonego pod okiem Janusza Kiełtyki, Przewodniczący Kolegium Sędziów Śląskiego Związku Piłki Nożnej Mirosław Górecki zaprosił na kolejne mistrzostwa za rok do Rudy Śląskiej.
