Bielszczanie po emocjonujący boju z Liskiem Milówka dopiero w dogrywce „złotym golem”, którego autorem był Szymon Mentel, wywalczyli główne trofeum Silesia Cup, ale bez cienia przesady można ich nazwać rekordzistami Stadionu Śląskiego. Startując z boiska numer 12, czyli z ostatniej pozycji, dzięki zwycięstwom w każdym meczu pięli się w górę i wreszcie na boisku numer 1, spełnili swoje marzenia.

Królem strzelców nieformalnego finału turnieju współorganizowanego przez Stadion Śląski, a dofinansowanego z budżetu Samorządu Województwa Śląskiego, okazał się Maksymilian Szyjka, który strzelił 4 gole.

- Grało się dobrze – stwierdził Maksymilian Szyjka. - Finał był najtrudniejszy... jak każdy mecz. Ale ten ostatni był wyjątkowy, bo strzeliłem cztery gole.

- Jakie są twoje piłkarskie marzenia?

- Wygrać Champions League w barwach Bayernu Monachium, z którego Robert Lewandowski jest moim ulubionym piłkarzem. Jest bardzo dobry i dużo muszę jeszcze popracować, żeby grać tak jak on choć ja raczej gram na obronie, a te cztery gole w finale na Stadionie Śląskim to był trochę przypadek. Zdobycie tego pucharu dopinguje mnie do pracy i mam nadzieję, że po tym moim pierwszym występie na chorzowskiej murawie wrócę na nią kiedyś jako reprezentant Polski. Postaram się.

Najlepszym strzelcem drużyny Rekordu w tym turnieju był jednak Hugo Wierzewski, który w finale nie błyszczał, bo... miał kontuzję ręki i grał z obandażowanym nadgarstkiem, a po finale z trudem podnosił puchar.

- W przedostatnim meczu przeciwnik mnie popchnął i upadłem na rękę – powiedział autor pięciu hat-tricków. - W finale grałem, ale bardzo bolało i ciężko było, ale cieszę się, że razem z kolegami zdobyliśmy puchar.

- Kto jest twoim ulubionym piłkarzem?

- „Lewy”, który grał w Bayernie i temu klubowi kibicuję.

- Jakie jest twoje piłkarskie marzenie?

- Zdobyć tytuł najlepszego zawodnika na świecie i oczywiście wygrać finał Champions League.

Zdjęcia z otwarcia turnieju i gry można oglądać TUTAJ.

Zdjęcia z dekoracji można oglądać TUTAJ.

O turnieju czytaj TUTAJ.

Impreza jest współorganizowana przez Stadion Śląski Sp. z o.o., a dofinansowana z budżetu Samorządu Wojewódzkiego Śląskiego.