W spotkaniu rozegranym w ramach projektu „Miasto Przestrzenią Rozwoju” nasi „starsi panowie” nie przestraszyli się ani nagłego ochłodzenia, deszczu i grzmotów, ani rywali z kapitanem Tomaszem Zubilewiczem – popularnym prezenterem pogody. Zresztą wynik 8:0 świadczy o tym w pełni.

Po symbolicznym pierwszym kopnięciu piłki przez Prezydent Zabrza Małgorzatę Mańkę-Szulik inicjatywę przejęli oldboje i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 11. minucie worek z bramkami rozwiązał Adrian Sikora wykorzystując podanie Ireneusza Jelenia. 6 minut później Krzysztof Kmietowicz efektownym szczupakiem zamknął akcję po dośrodkowaniu Adriana Sikory, który także w 26. minucie zaliczył asystę przy trafieniu Stanisława Wróbla, a minutę później przy bramce Ireneusza Jelenia. Aktywności dwukrotnego reprezentanta Polski nasza reprezentacja zawdzięcza też piątego gola, strzelonego w ostatniej minucie pierwszej połowy (grano 2x30 minut). Po faulu na Adrianie Sikorze bowiem do piłki podszedł Dariusz Kołodziej i strzałem z rzutu wolnego podwyższył rezultat na 5:0.

Po przerwie także – jak przystało na obiekt 14-krotnych mistrzów Polski – nie brakowało efektownych, płynnych akcji i okazji bramkowych, ale gorzej było już z celownikami. Jednak aktywny Ireneusz Jeleń w 48. minucie oraz Adrian Sikora po akcji rozegranej ze Stanisławem Wróblem w 52. minucie przypomnieli sobie i kibicom swoje występy na zabrzańskim stadionie. A pieczęć na zwycięstwie w 53. minucie postawił Sławomir Pach.

- Prawda jest taka, że wyjeżdżając na mecz cieszyliśmy się słoneczną pogodą – powiedział po spotkaniu Tomasz Zubilewicz. – Zaczęło padać, ale my jechaliśmy dalej. Przeszła burza, a my graliśmy. Spadł grad… bramek, a my się cieszyliśmy grą w piłkę i stawialiśmy na radosny futbol. Podsumowując wynik mamy wiele przemyśleń i jesteśmy bardzo ubogaceni, a mówiąc poważnie było nam bardzo miło, że mogliśmy zagrać na sławnym stadionie Górnika ze sławami polskiej i śląskiej piłki. Co prawda w naszym zespole są kibice wielu klubów, a jednak ten mecz w mieście, w którym na co dzień dzieją się rzeczy niezwykłe, potwierdził, że Zabrze łączy ludzi i możemy temu tylko przyklasnąć.

Pełen uznania dla determinacji uczestników meczu byli także Wiceprezydent Zabrza Krzysztof Lewandowski, oklaskujący zespoły wraz z żoną i organizator spotkania Adam Bieniek.

Zdjęcia z meczu można oglądać w GALERII.

Reprezentacja Dziennikarzy Polskich – Reprezentacja Oldbojów Śląskiego Związku Piłki Nożnej 0:8 (0:5)
0:1 – Sikora, 11 min; 0:2 – Kmietowicz, 17 min (głową), 0:3 – Wróbel, 26 min; 0:4 – Jeleń, 27 min; 0:5 – Kołodziej, 30 min (wolny), 0:6 – Jeleń, 48 min; 0:7 – Sikora, 52 min; 0:8 – Pach, 53 min.
Sędziowali: Kamil Fryzel oraz Marcin Płoskonka i Przemysław Kwaśniewski (Podokręg Zabrze).

DZIENNIKARZE: Mateusz Prus (Witold Fedorczuk) – Mariusz Walkiewicz, Marek Żelichowski, Michał Kocięba, Tomasz Zubilewicz – Antoni Partum, Marcin Papierz, Marcin Pawłowski, Patryk Bieńkowski – Mariusz Śrutwa, Jan Błoński oraz Daniel Olkowicz, Robert Błoński, Andrzej Kacprzak.

OLDBOJE: Adam Stokowy (Rafał Kubicz) – Janusz Bodzioch, Piotr Polczak, Marcin Polarz – Dariusz Kołodziej, Ryszard Czerwiec, Adam Kryger, Sławomir Pach, Bogdan Pikuta – Adrian Sikora, Ireneusz Jeleń oraz Krzysztof Kmietowicz, Adam Góździcki, Stanisław Wróbel, Sylwester Kryger, Mirosław Madeja. Trener Jacek GÓRALCZYK.