Podopieczne Krzysztofa Klonka i Marcina Trzebuniaka na boisku w Giebułtowie pokonały rówieśniczki z Opolskiego ZPN aż 4:0. W pierwszej połowie (gra się 2x20 minut) pierwszoplanową rolę odegrała kapitan i lider zespołu Maja Fal. To ona w 7 minucie wypracowała pozycję strzelecką w polu karnym przeciwniczek i uderzeniem z 8 metra otworzyła listę strzelczyń w tym spotkaniu. Także w 18 minucie najskuteczniejsza napastniczka turnieju pokazała, że ma instynkt strzelecki, bo dopadła do bezpańskiej piłki i wolejem z 8 metra zdobyła swoją drugą w tym meczu, a trzecią w tym turnieju bramkę.

Po przerwie Maja Fal wystąpiła w roli asystentki, bo po jej wrzutce z rzutu rożnego Marlena Słowik w 27 minucie trafieniem z 5 metra podwyższyła prowadzenie naszej reprezentacji, a w 38 minucie Julia Gutowska sfinalizowała indywidualną akcję trafieniem w długi róg pod poprzeczkę i postawiła pieczęć na drugim zwycięstwie.

W niedzielę o 10.30 w Modlnicy reprezentacja Śląskiego ZPN zakończy turniej meczem z zespołem Podkarpackiego ZPN, który po zwycięstwie w pierwszym meczu z Opolskim ZPN 2:1 zremisował w drugim spotkaniu 1:1 z Małopolskim ZPN.

- Drugi mecz był bardzo dobry w naszym wykonaniu - stwierdził Krzysztof Klonek. - Od początku "siedliśmy" na rywalkach i mieliśmy dużo sytuacji. Wprowadziliśmy do gry wszystkie zawodniczki i robiliśmy sporo roszad i rotacji w składzie, szafując siłami zawodniczek, bo przed nami ostatni mecz. Przystąpimy do niego z kompletem punktów oraz z wszystkimi zawodniczkami gotowymi do gry, bo nikomu nie przytrafił się uraz i to także jest bardzo dobra wiadomość na podsumowanie pierwszego dnia turnieju.

Śląski ZPN U14 dziewcząt - Opolski ZPN U14 dziewcząt 4:0 (2:0)
Bramki: Fal dwie, Słowik, Gutowska.
ŚlZPN: Sikora (Lozio) - Witkowska, Krakowiak, Bednarek, Zygulska - Gutowska, Witek, Młynek, Brzychczy - Galus, Fal oraz Thamm, Pieczka, Ostalecka, Wieczorek, Dubiel, Słowik, Adamus i Parusel. Trenerzy Krzysztof KLONEK i Marcin TRZEBUNIAK.