Przypomnijmy - zespoły po raz kolejny dominowały w pucharowych rozgrywkach Podokręgu Zabrze. Wiosną w finale rozegranym przy Roosevelta przegrana Gwarka była jednak bardziej dotkliwa 7:0. 

Gospodarze zdecydowanie lepiej weszli w środowe spotkanie kreując kilka dogodnych sytuacji sytuacji. Zabrakło celności, choć należy docenić także dobrze dysponowanego Bartosza Neugebauera. Bramkarz ornontowiczan wyciągał piłkę z siatki dwukrotnie, gdy z goli cieszyli się Aleksander Tobolik oraz Dawid Niedźwiedzki. 

Druga odsłona była pod dyktando gości, w których szeregach zagrało kilku podstawowych zawodników: Jakub Pochcioł, Mateusz Kulig, Adrian Dziedzic oraz Marcin Wodecki. Na kolejne gole nie trzeba było długo czekać. Celnością popisali się Adrian Dziedzic i Marcin Wodecki. 

- Po raz kolejny spotkaliśmy się w finale. To był dobry mecz. Fajny puchar, finał i bramki. Strzeliłem dwa gole, jak na 45 minut, to całkiem nieźle. Gramy dalej i to jest najważniejsze. W sobotę gramy z Rakowem i już od teraz w pełni się na nim koncentrujemy. - mówił po meczu autor dwóch goli Marcin Wodecki.  

- Zagraliśmy kolejny dobry mecz i wygraliśmy zasłużenie. Po ostatnich dwóch porażkach w meczach ligowych potwierdziliśmy, że jesteśmy dobrą drużyną. Mam nadzieję, że odbraliśmy dobry kierunek przezd kolejnym meczem z Rakowem. - dodał trener zabrzańskich rezerw Arkadiusz Przybyła.

Górnik II Zabrze cieszy się z awansu do rozgrywek pucharowych na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej. 

Gwarek Ornontowice - Górnik II Zabrze 0:5 (0:2)

Bramki: Toboli, Niedźwiedzki, Dziedzic,  2x Wodecki. 

Gwarek Ornontowice: Broniszewski - Majeranowski, Cichoń, Miłek, B. Ściślak, Boczar, Gajewski, Kowalik, Pilch, Piecuch, Rocki.

Górnik II Zabrze:: Neugebauer - Ogórek, Macha, Michalski, Mikulski, Trubnikov, Rogula, Włodarczyk, Kolanko, Tobolik, Niedźwiedzki.

Sędziowie: Mariusz Goriwoda - Bartosz Słysz, Bartłomiej Górnik