XIX Turniej "Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku" wkracza w decydującą fazę. Po poniedziałkowym uroczystym otwarciu i losowaniu z udziałem prezesa PZPN Zbigniewa Bońka oraz ministra sportu Witolda Bańki od wtorkowego poranka na boiskach Legii i Agrykoli 64 zespoły reprezentujące wszystkie województwa od 10.30 ruszają do walki o prawo gry w wielkim finale na Stadionie Narodowym.
O tym, że trofeum zostanie na Śląsku wiedzieliśmy już po półfinałach. Do ostatecznej rozgrywki awansowały bowiem zespoły Piasta Gliwice i Rekordu Bielsko-Biała. A co wiemy przed ostatnim akordem? Po wysokim zwycięstwie bielszczan w pierwszym spotkaniu finałowym rozegranym w sobotę w Gliwicach, wszyscy w obchodzącym 25-lecie futsalowym potentacie są przekonani, że rewanż będzie okazją do efektownej fety.
W meczu na szczycie II grupy IV ligi LKS Czaniec - Kuźnia Ustroń sędzia Tomasz Wajda podyktował trzy rzuty karne. Pierwszą jedenastkę wykorzystali gospodarze i wygrali 1:0, bo dwa następne strzały z "wapna" w wykonaniu gości nie znalazły drogi do siatki.
Wpisany w dzień obchodów 99-lecia Ruchu Chorzów meczu rozgrywek I Ligi Wojewódzkiej A1 Junior przyniósł strzeleckie fajerwerki. Na sztucznej trawie boiska Kresy zespół UKS Ruch zremisował 5:5 z GKS Tychy.
Mecz lidera I Ligi Wojewódzkiej B1 Junior Młodszy "InterHall" Rekordu Bielsko-Biała z plasującym się w środku tabeli zespołem ROW 1964 Rybnik stał na wysokim poziomie i obfitował w płynne akcje oraz sytuacje bramkowe.
Co prawda nie był to mecz pucharowy, ale o jego końcowym wyniku zadecydowały rzuty karne. LKS Czaniec, który przystępował do spotkania z liderującą w II grupie IV ligi Kuźnią Ustroń, wykorzystał swoją jedenastkę. Natomiast goście dwa razy strzelali z "wapna" i ani razu nie pokonali bramkarza gospodarzy, którzy po zwycięstwie 1:0 wrócili na pierwsze miejsce w tabeli.