Przed barażami o awans do III ligi wszystkie oczy kibiców mistrza II grupy IV ligi zwrócone są na kapitana KS Decor Bełk Piotra Byśca. Wszyscy zdają sobie z tego sprawę i nawet rywale z mistrza I grupy IV ligi Gwarka Tarnowskie Góry nie mają wątpliwości, że formy lidera drużyny, która chce wrócić na szczebel międzywojewódzki, będzie miała największy wpływ na wynik rywalizacji, kończącej czwartoligowy sezon.
To już ostatni taki weekend w tym sezonie. Swoje rozgrywki kończą trzecioligowcy i zespoły z klas okręgowych, a mistrzowie IV ligi zaczynają baraże o awans.
Na bramkę rozstrzygającą o losach spotkania Górnik II Zabrze - Unia Turza Śląska trzeba było czekać do 82 minuty. Wtedy to, po krótko rozegranym przez Sitnika rzucie rożnym, Polak dośrodkował na długi słupek, gdzie Paweł Staniczek był najlepiej ustawiony.
W ostatnim w tym sezonie meczu na swoim boisku Rekord udowodnił, że jest zespołem z czołówki III-ligowej tabeli. Podopieczni Wojciecha Gumoli pokonali Piasta Żmigród, a przy okazji zaprezentowali bardzo dobrą grę.
W ostatniej kolejce rozgrywek Majer A klasy zabrzańskiego podokręgu, MKS Zaborze podejmował na stadionie przy ulicy Wyciska drużynę Gwiazdy Chudów. Zawodnicy z Zabrza potrzebowali przynajmniej remisu, by awansować do klasy okręgowej, a zwycięstwa do mistrzostwa ligi.
Od tygodnia znaliśmy trzech półfinalistów Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Dzisiaj przyszła kolej na wyłonienie czwartego. W zaległym ćwierćfinale GKS Radziechowy-Wieprz wygrał wyjazdowy mecz z MKS Lędziny i za tydzień podejmując Rekord Bielsko-Biała będzie walczył o finał.