Po pierwszym meczu barażowym o utrzymanie w IV lidze w dalszym ciągu nic nie wiadomo. Slavia Ruda Śląska nie wykorzystała bowiem w pełni atutu swojego boiska i zremisowała ze Spójnią Landek 0:0.
Po zwycięstwie 4:0 w pierwszym meczu barażowym Gwarek Tarnowskie Góry był już jedną nogą w III lidze. Po rewanżu w Bełku, gdzie Decor wygrał 1:0, podopieczni Krzysztofa Górecki mogli już zacząć świętować na całego.
W półfinałowym spotkaniu Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej zespół Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego podejmował Ruch Radzionków. Wicemistrz bielskiej okręgówki uległ wicemistrzowi I grupy IV ligi 2:4 i to radzionkowianie awansowali do finału, którego w sobotę będą gospodarzem.
Tak jak przed rokiem III-ligowy Rekord Bielsko-Biała awansował do finału Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związki Piłki Nożnej. Tym razem podopieczni Wojciecha Gumoli, który po czterech latach pracy z zespołem z Cygańskiego Lasu żegna się z drużyną, wygrali wyjazdowy półfinał z wicemistrzem II grupy IV ligi, czyli zespołem GKS Radziechowy-Wieprz.